|Powrót |
Materiał pochodzi z monografii klubu KW Gopło Kruszwica . Za zgodą prezesa KW Gopło Kruszwica Stefana Janeczka

POLSKIE WIOŚLARSTWO W KRUSZWICY (1911-1945).

Na początku XX wieku, Kruszwica była od ponad 100 lat pod pruską niewolą. Władze niemieckie intensywnie działały w celu zniemczenia miesz­kających tam Polaków. W tym celu, wykorzystując dogodne warunki wodne jeziora Gopła, w 1910 r. Niemcy założyli swój klub wioślarski o nazwie „Ruder Verein Goplo", i zaczęli prowadzić intensywną propa­gandę, namawiającą Polaków do wstępowania w szeregi nowo powstałego klubu sportowego i uczenia się w nim wiosłowania. Poprzez sport chciano pokazać prężność działania mniejszości narodowej niemieckiej mieszkającej na terenie Kruszwicy i okolic.

Wśród Polaków wywołało to wręcz odwrotny skutek. Społeczeństwo kruszwickie od dawna myślące o odzyskaniu niepodległości, lub choćby tylko utworzeniu jakiejś polskiej organizacji sportowej, propagującej jednak polskość wśród mieszkańców Kruszwicy sięgnęło po pomoc do powstałego niedawno w Poznaniu Klubu Sportowego 04, aby utworzyć nad Gopłem polski klub sportowy, będący przeciwwagą klubu niemieckiego.

Dnia 5 marca 1911 r. zebrał się w Kruszwicy Komitet Organizacyjny, złożony z polskich patriotów, na którego czele stanął dr Michał Laskowski, architekt i budowniczy Kazimierz Pelz, Wacław Meyza oraz zaproszony z Poznania delegat Klubu Wioślarskiego 04, i równocześnie jego naczelnik Kazimierz Czajkowski.

Na zebraniu organizacyjnym licz­nie zgromadzili się obywatele Kruszwicy, Inowrocławia i okolic, wyrażając chęć działania w celu utworzenia polskiego stowarzyszenia. Przy­były z Poznania prezes tamtejszego klubu K. Czajkowski przedstawił uroki wiosłowania, pokazał znakomite warunki wodne Kruszwicy, i zachęcił do utworzenia własnego polskiego klubu.

Zachęceni i zdespero­wani obywatele nadgoplańskiego grodu postanowili założyć Towarzystwo Wioślarskie „Vistula" (łacińska nazwa Wisły), i rozpocząć działalność sportową. Od razu wybrano Zarząd Klubu na którego czele stanął Michał Laskowski, a jego zastępcą został Kazimierz Pelz. .

Struktura organizacyjna nowego klubu oparła się o statut Towarzystwa Wioślarskiego w Poznaniu. Zarząd postanowiono wybierać corocznie na Walnych Zebraniach.

W skład Zarządu wchodzili prezes, skarbnik, sekretarz, gospodarz i członkowie Zarządu. Największym problemem nowego Zarządu był brak środków finansowych oraz szykany ze strony niemieckich władz. Nowym problemem, jak się okazało najważniejszym stał się dostęp do jeziora. Teren bowiem wokół jeziora Gopło, był własnością właściciela niemieckiego, który kategorycznie zabronił budowania jakiejkolwiek przystani czy pomostu.

Z pomocą klubowi przyszedł Józef Kościelski, który oddał Towarzystwu Wioślarskiemu dwie morgi ziemi ze swoich dóbr w wieczyste użytkowanie w Szarleju w pobliżu Kruszwicy, nad jeziorem o nazwie Szarlej, w północnej części jeziora Gopło, gdzie jego wody uchodzą do Noteci.

Od tego czasu ten niewielki kawałek ziemi stał się ostoją polskości i miejscem spotkań Polaków z Kruszwicy, Ino­wrocławia i okolic. Ponieważ do klubu zaczęli się zapisywać bogatsi ludzie, z ich składek członkowskich oraz datków społeczeństwa Kruszwi­cy, pobudowano w Szarleju przystań wioślarską, pomieszczenie na łodzie, szatnię, salkę zebrań oraz pomost wioślarski.

Pierwszą łódź półwyścigową podarowali kruszwiczanom druhowie z poznańskiego KW 04. Podarowany teren nad jeziorem wyrównano, ogrodzono i założono piękny ogród, gdzie można było wypocząć lub pospacerować. Ze składek członkowskich zakupiono także kilka jednostek pływających: była to łódź wyścigowa czterowiosłowa, półwyścigowa dwuwiosłówka (z Poznania), łódź wielowiosłowa spacerowa oraz kajak. Rok później wzbogacono się o jeszcze jedną łódź czteroosobową.

W dniu 3 września 1911 r. nastąpiło uroczyste otwarcie polskiej przystani z poświęceniem nowych łodzi oraz ogólna zabawa nad wodą i pierwsze pływanie na istniejącym sprzęcie. W tym czasie klub pozyskał bogatych sponsorów, w postaci dyrektorów kruszwickiej cukrowni, panów Wężyka i Grabskiego.

W tych początkowych latach istnienia polskiego klubu Vistula, kruszwickie wioślarstwo ograniczało się do turystyki wioślarskiej oraz w dzisiejszym tego słowa znaczeniu, do czynnej rekreacji  nauki wiosłowania, ruchu na świeżym powietrzu, przebywa­nia nad wodą. Zaplanowano imprezy wioślarskie na nowy, 1912 rok, gdzie postanowiono największą imprezę organizować 23-24 czerwca, a więc uroczystości związane z Nocą Świętojańską. Należy zaznaczyć, iż klub skupiał tylko Polaków, co miało wydźwięk narodowościowy.

W 1912 r. liczba członków klubu wynosiła 60 osób, a rekrutowali się oni zarówno z Kruszwicy jak i z Inowrocławia. Prowadzono rejestrację przewiosłowanych kilometrów. W 1913 r. najwięcej przewiosłował Panowicz z Kruszwicy 409, oraz Jan Ziółkowski 390. Ogółem w tym roku przewiosłowało 243 8 km.

W 1914 r. klub liczył 48 czynnych członków. Cała działalność Klubu w tym czasie służyła przede wszystkim jedności polskiego społeczeństwa. Poprzez spotkania i wspólne wiosłowanie. Taki stan rzeczy trwał do lata 1916 r., kiedy to wybuchła I Wojna Światowa, i wszyscy młodzi członkowie klubu wraz z prezesem zostali wcieleni do armii pruskiej i wysłani na front. W tej sytuacji na czele klubu stanął Kazimierz Pelz, a pomagał mu Roman Tejkowski.

Dnia 3 września 1912 r. nastąpiło uroczyste poświęcenie przystani. Przybyli zaproszeni goście: wiceprezes Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego Lucjan Kobylecki, i Kurdecki z Warszawy, prezes KW 04 z Poznania inż. Frąckiewicz oraz wiceprezes J. Dąbrowski a także społeczeństwo Kruszwicy i Inowrocławia. Bardzo wymowne było prze­mówienie ks. Stankowskiego z Poznania, który powitał nowy „Dom Pol­ski" jako ostoję polskości. Po uroczystościach odbył się promem rejs po Gople, podczas którego śpiewano polskie pieśni patriotyczne i narodowe. Stworzyło to miły rodzinny nastrój, a całe uroczystości zakończono wspólnymi śpiewami i przyjacielską zabawą.

Dnia 3 stycznia 1918 r. została wyzwolona Kruszwica. Z nastaniem wolności reaktywowano działalność klubu. Zaczęli wstępować nowi członkowie, a część dawnych wioślarzy wróciła z frontu. Przejęto także, dzięki przychylności nowych władz miejskich i likwidacji niemieckiego klubu, teren wokół Mysiej Wieży oraz cały budynek poniemieckiej przystani i część taboru pływającego, który wymagał niestety generalnego remontu. Opiekę nad sprzętem przejęli gospodarze klubu Stanisław Bączkowski i Jan Chmielewski. Wkrótce też zaczęto myśleć o sportowym charakterze działalności klubu. Zaczęto więcej uwagi zwracać na wiosłowanie bardziej zawodnicze. Brak jest jednak większych wzmianek o początkach działalności sportowej klubu. Znaleziony materiał w przedwojennych rocznikach „Wioślarza Polskiego" i w „Sportu wodnego" w bibliotece AWF Poznań jest bardzo skromny, i pochodzi z lat 1925-1939. W większości przypadków przedstawione są tam osiągnięcia najlepszych klubów wioślarskich w Polsce, a przecież KW z Kruszwicy był klubem początkującymi i dlatego wzmianki o nim są bardzo skromne.

W 1920 r. zmieniono nazwę klubu na Klub Wioślarski Gopło.

W 1923 r. mamy wzmiankę o pierwszym (tak sądzę) sportowym występie kruszwickich wioślarzy na regatach w Poznaniu, gdzie wystartowali J. Ziółkowski i R. Tajkowski oraz sternik E. Schmude w dwójce ze sternikiem, ale nie wiadomo z jakim efektem.

W 1925 r. klub liczył 117 członków. W 1926r. kruszwiccy wioślarze odnieśli pierwszy sukces. Na regatach w Bydgoszczy „najlepszą osadą okazała się dwójka ze sternikiem KW Gopło - Spychał (późniejszy trener Zawiszy), Stefan Ziętara i sternik Edmund Schmude, wygrywając pośród sześciu osad i zdobywając nagrodę „Gazety Bydgoskiej".

Oprócz działalności sportowej klub prowadził także działalność kulturalną w postaci organizacji wieczorków, zabaw tanecznych i karnawałowych. W czerwcu 1926r. w Kruszwicy zorganizowano regaty otwarcia sezonu wioślarskiego organizując na Gople defiladę łodzi wiosłowych oraz zabawę taneczną nad jeziorem. Zakupiono także nową łódź i rozpoczęto systematyczne szkolenie sportowe wioślarzy.

W 1927r. na regatach w Bydgoszczy wystartowała dwójka podwójna oraz dwójka półwyścigowa ze sternikiem, która zajęła drugie miejsce. K. Lemański, M. Tymkowski i st. E. Schmude. W tym roku klub został przez PZTW sklasyfikowany w kraju na 15 miejscu z dorobkiem 12 pkt.

W roku 1928 klub sklasyfikowano na 26 miejscu z dorobkiem 14 pkt.

W latach 1929-1931 KW Gopło nie znajdował się w klasyfikacji 25 najlepszych klubów wioślarskich w Polsce. Dopiero w 1932 r. zna­lazł się (w ujęciu alfabetycznym) wśród 55 klubów PZTW. W tym też roku zorganizowano w Kruszwicy pierwsze regaty towarzyskie, a od 1933 rozgrywano regaty propagandowe, aby zaprezentować miejscowej ludności innych zawodników oraz zachęcić mieszkańców do systematycznego zajmowania się wioślarstwem.

Podczas regat w 1933 r. kruszwicka dwójka półwyścigowa zajęła drugie miejsce, jedynka mężczyzn była pierwsza, czwórka półwyścigowa czwarta, czwórka półwyścigowa nowicjuszy trzecia. Ogólnie KW Gopło zajął czwarte miejsce wśród startujących klubów. Niestety, nie odnotowano w prasie nazwisk startujących wioślarzy.

W latach 1930-1934 czołowym wioślarzem klubu w Kruszwicy był Bogusław Jańczak .

W 1934r. „Sport Wioślarski" podał terminy regat, m.in. centralne regaty kruszwickie zaplanowano na dzień 29 lipca. W regatach uczestniczyły 23 osady z 9 klubów. Osady Gopła zajęły następujące miejsca: jedynka mężczyzn była druga, czwórka czwarta, a pozostałe trzy osady zajęły dalsze lokaty. W klasyfikacji za ten rok KW Gopło został sklasyfikowany na 32 miejscu w Polsce, na ponad 60 klubów zarejestrowanych w PZTW. W roku następnym podano adresy 63 klubów wioślarskich w Polsce, w tym KW Gopło. Ustalono także termin regat Propagandowych w Kruszwicy na sierpień 1935 r. Podczas regat rozegrano 10 biegów dla klubów, które w roku ubiegłym klasyfikowane były w kraju powyżej 30 miejsca. Z miejscowych wioślarzy czołowe miejsca zajęli: czwórka półwyścigowa z/s I-sza (E. Jańczak, J. Lewacki, R. Grochołski, L. Waszak i st. N. Billert), czwórka półwyścigowa juniorów zajęła drugie miejsce. Pozostałe osady Gopła przypłynęły na dalszych pozycjach.

W roku 1936 regaty propagandowe zaplanowano na 19 lipca, uczestniczyło 20 klubów, wystartowało 15 biegów, było 41 osad i 186 wioślarzy. Długość toru dla mężczyzn ustalono na 2000 m, a dla kobiet na 1200 m. W tym też roku kruszwicki klub wioślarski obchodził swój e 25-lecie, stąd też regaty miały bardzo uroczystą oprawę. Zwyciężyło BTW Bydgoszcz wśród mężczyzn i klub wioślarski z Torunia wśród kobiet. Z miejscowych wioślarzy najlepiej popłynęła czwórka z/s nowicjuszy w składzie: T. Daleszyński, L. Lewacki, B. Grochalski i st. N. Billert. Czwórka półwyścigowa były druga (brak nazwisk).

W tym roku w lipcu KW Gopło zajmował 30 miejsce z 9 punktami, w sierpniu był sklasyfikowany na 25 miejscu z 19 punktami, a za cały sezon został sklasyfikowany na 28 miejscu mając nadal 19 pkt.

W Kruszwicy zorganizowano też obóz kadry narodowej przed Igrzyskami Olimpijskimi Berlin 1936.

Dnia 23 sierpnia 1937 r. rozegrano regaty w Toruniu, na których czwórka młodzieżowa do 18 lat wygrała swój wyścig (Kurt Koshych, Henryk Banachowski, Franciszek Sieradzki, Edward Wożniak i st. Napoleon Billert. Czwórka nowicjuszy Gopła zajęła trzecie miejsce, Franciszek Talarczyk, Bolesław Rzymkowski, Zenon Siewart, Jerzy Lewacki i st. Napoleon Billert.

W tym samym roku w Kruszwicy po raz pierwszy rozegrano Wio­ślarskie Mistrzostwa Polski. W artykule w „Sporcie Wodnym" przedstawiano dokładne liczby ile razy osady z poszczególnych klubów zdobywały mistrzostwo Polski, ale nie podano żadnych rezultatów z przeprowadzonych mistrzostw. Za cały ten rok KW Gopło sklasyfikowano na 26 pozycji z dorobkiem 27 pkt. W prasie ukazano tylko 42 kluby, które zdobyły chociaż 1 punkt. Klubów, które nie zdobyły punktów na centralnych zawodach prasa nie wymieniała.

Dnia 31 lipca 1938r. w Kruszwicy przeprowadzono wioślarskie mistrzostwa Polski w klasie mistrzowskiej z udziałem 44 klubów. Gopło zajęło 40 miejsce zdobywając 2 pkt. Wystąpiły 3 kruszwickie osady z ośmioma zawodnikami.

W 1939 r. w lipcu zorganizowano regaty w Kruszwicy. Nastąpił dalszy rozwój klubu. Szczególnym upodobaniem kruszwickiego toru wod­nego darzyła młodzież, stąd też przeważnie rozgrywano tam regaty mło­dzieżowe.

Podczas centralnych regat zawodnicy miejscowi uzyskali na­stępujące lokaty: w czwórkach półwyścigowych do lat 18 osada Gopła zajęła drugie miejsce, czwórka półwyścigowa nowicjuszy była piąta nie kończąc biegu, gdyż złamali wiosło. W rywalizacji czwórek półwyścigowych, dla tych którzy w 1938r. nie wygrali biegu, osada Gopła zajęła trzecie miejsce. Niestety nigdzie nie podano nazwisk zawodników.

Dnia 16 lipca 193 9 r. rozegrano w Kruszwicy VII już regaty propagandowe połączone z eliminacją do regat Węgry - Polska. Na starcie stanęły 42 załogi z 13 klubów. Zwyciężyli wioślarze z Gdańska, którzy pomimo szykan hitlerowskich przyjechali do Kruszwicy. Na tych regatach wystąpili też zawodnicy KW Gopło: drugie miejsce zajęła czwórka półwyścigowa do lat 18-tu, a trzecie czwórka półwyścigowa (starsza). Drużynowo KW Gopło zajął dziewiąte miejsce. Na trybunach było 12 tyś. widzów, a przecież Kruszwica liczyła tylko 4 tyś. mieszkańców, a zatem byli to przyjezdni kibice z Inowrocławia i okolicznych miejscowości.

Zawodnicy, którzy w latach 1933-1939 najczęściej reprezentowali kruszwicki klub na regatach krajowych to: E. Jańczak, L. Waszak, J. Lewacki, B. Grocholski, T. Daleszyński, S. i H. Banachowscy, B. Rymkowski, Fr. Sieradzki, R. Strąk, T. Wójciński, E. Wożniak, K. Koshyk, B. Przybylski, Fr. Talarczyk, B. Jańczak, W. Kruger, M. Dembowski, ZX. Siewart, S. Lewandowski, Z. Siudziński, Fr. Wawrowski, J. Dembowski i sternik Napoleon Billert.

W dniu 1 września 1939 r. rozpoczęła się najazdem wojsk niemieckich na nasz kraj II wojna światowa. Zatrzymała ona całkowicie działalność klubu, gdyż wszelkie uprawianie sportu było w okresie wojny surowo zakazane przez okupanta.

W czasie wojny Niemcy przypomnieli sobie czasy Ruder Verein Gopło. Pływali na łódkach klubowych niszcząc i dewastując je, a Polakom na uprawianie sportu nie pozwalali.

Część wioślarzy znalazło się w wojsku, część zawodników wojny nie przeżyła kilkunastu działało w ruchu oporu, i jakoś udało im się przetrwać zawieruchę wojenną trwającą sześć lat.

W latach trzydziestych bardzo rzadko notowano nazwiska zawodników. Robiła to często prasa, podając często same nazwiska bez imion lub tylko z inicjałem pierwszej litery, stąd też nie zawsze można było po latach odtworzyć dokładne dane, które w gazecie były bardzo skrótowe, np. czwórka podwójna (danego klubu) bez podania uczestniczących w niej zawodników. Dlatego ten rozdział sprawiał najwięcej kłopo­tów z opisem działalności klubu. Wiadomo też, iż w pierwszych latach swej działalności klub w mniejszym stopniu zajmował się sportem wyczynowym, bardziej była to turystyka wioślarska i rekreacja ruchowa, spacery różnego typu łodziami, a poza tym nie notowano w klubie żadnych danych o odbytych zawodach czy sukcesach miejscowych zawodników.



Januszek Robert @ 2010 Klub Wioślarski Gopło Kruszwica